31 marca 2012

Jak miło i tanio spędzić weekend majowy we dwoje?


Jesteście parą i nie macie jeszcze planów na weekend majowy? Jeśli tak wybierzcie Karpacz i spędźcie kilka dni w pięknie położonym w Sudetach Zachodnich, w dolinie rzeki Łomnicy miasteczku.  Poniżej kilka pomysłów jak to zrobić nie wydając fortuny.

Karpacz posiada pokaźną bazę noclegową (ok. 11 tys. miejsc noclegowych) co pozwoli Wam bez trudu znaleźć kwaterę w przedziale cenowym 30-40 zł za dobę. Wystarczy wrzucić w wyszukiwarkę zapytanie, wybrać coś dla siebie,  wysłać maila z rezerwacją i możemy ruszać w drogę.

Dzień pierwszy. Jesteśmy. I co dalej?
Pierwszego dnia warto wspiąć się na górującą nad miastem Śnieżkę. Królowa Karkonoszy 1602 m n.p.m., najwyższa góra Sudetów oraz Republiki Czeskiej. Na jej wierzchołku znajduje się barokowa kapliczka św. Wawrzyńca, Schronisko na Śnieżce, Obserwatorium Meteorologiczne. Z kolei po czeskiej stronie Śnieżki stoi najwyżej położona czeska poczta oraz wyciąg krzesełkowy. Jeśli lubicie piesze wycieczki i zabraliście ze sobą dobre buty warto całą niezbyt wymagającą trasę pokonać na własnych nogach i zaoszczędzić wydatki na kolejkę. Gdy dopisze Wam pogoda widoki będą przepiękne! Aparat obowiązkowy!

Śnieżka

Dzień drugi. Mamy zakwasy, nogi bolą. I co dalej?
Jest na to rada! Z samego rana udajemy się do parku wodnego „Tropicana” położonego niedaleko centrum Karpacza. Wasze obolałe nogi ukoją relaksujące kąpiele w wannach jacuzzi (borowinowe, magnezowo-wapniowe, ługowe, morskie, aromatyczne). Zabiegi hydroterapii poprawią Wam samopoczucie, krążenie krwi, uśmierzą ból mięśni i stawów. Po wszystkim poczujecie pełen relaks fizyczny i psychiczny. To wszystko za naprawdę bardzo rozsądną cenę.  Popołudnie możecie spędzić zwiedzając Kościółek Wang. Położony jest on w Górnym Karpaczu na zboczu Czarnej Góry. XII wieczny obiekt pochodzący z Norwegii został sprzedany i sprowadzony do Karpacza dzięki staraniom m.in. hrabiny Fryderyki von Reden z Bukowca. Drewniany sosnowy Kościółek prezentuje skandynawskie drewniane budownictwo sakralne, uznawane jest jak bezcenne dzieło sztuki nordyckiej.

Kościółek Wang

Dzień trzeci. Siły wróciły. I co dalej?
Wyruszcie w góry, jesteście w Sudetach – krainie pieszych wędrówek i przepięknych widoków. Warto zobaczyć z bliska Pielgrzymy, największą grupę skalną w Karkonoszach. Położone są na północnym zboczu Smogorni przy żółtym oraz zielonym szlaku turystycznym. Najwyższe ostańce mają nawet 25 m wysokości. Z daleka skałki przypominają wędrowców stąd nazwa Pielgrzymy. Kto się odważy wejść na szczyt skałek (brak barierek) będzie miał okazje zobaczyć malowniczą panoramę okolicy. Po drodze napotkamy Słonecznik. Jest to granitowa grupa skalna wznosząca się na 12,5 m. Nazwa Słonecznik nawiązuje do dawnego wykorzystania skałki, kiedy pełniła rolę zegara dla mieszkańców pobliskich miejscowości. Po kolejnym dniu pełnym wrażeń, wybierzcie się do miasta by przy świetle gwiazd i księżyca podziwiać malowniczo położony Karpacz, skosztować lokalnych specjałów i przy lampce wina powspominać świetnie spędzony weekend.

                                                                       Słonecznik

Anna Adamek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz